Jan Łaski (1499-1560) herbu Korab był synem Jarosława, wojewody łęczyckiego, następnie sieradzkiego, i Zuzanny z Bąkowej Góry. W odróżnieniu od stryja, arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Polski, nazywany jest przez historyków Janem Młodszym, a w piśmiennictwie europejskim występuje pod zlatynizowanym imieniem: Johannes a Lasco.
Przyszły humanista i reformator tak kilku ośrodków Europy Zachodniej, jak i Sarmacji wychowywał się na dworze stryja-prymasa, kanclerza koronnego, z którego inicjatywy sporządzono zbiór statutów (tzw. Statut Łaskiego, 1506).
Zadbał on o należyte wykształcenie dla swych trzech bratanków, lecz właśnie w Janie, ze względu na jego zdolności intelektualne, zalety charakteru, ale także słabe zdrowie, upatrywał kandydata do stanu i kariery duchownego.
Studia w Bolonii i Padwie (1515-1519) pozwoliły młodemu Janowi poznać prawo kanoniczne, literaturę starożytną oraz języki: łacinę, grekę, włoski i niemiecki i stały się przygotowaniem także do kariery urzędniczej i dyplomatycznej. Po powrocie do kraju przyjął święcenia kapłańskie, a w 1521 r. został sekretarzem króla Zygmunta I Starego. W 1524 r. jako członek poselstwa polskiego wyruszył do Francji, a po drodze, w Bazylei, poznał najwybitniejszego ówczesnego uczonego, Erazma z Rotterdamu. Po wypełnieniu misji dyplomatycznej pozostał przez rok w Paryżu, uczęszczając na wykłady na Sorbonie.
W 1525 r. powrócił do Bazylei, by kontynuować naukę u Erazma. W jego domu zetknął się z dyskusjami i sporami nurtującymi europejskich humanistów w związku z wystąpieniem Marcina Lutra i postulatami reformy Kościoła. Podczas studiów w Bazylei (uczył się także języka hebrajskiego u wybitnego profesora języków starożytnych Konrada Pellikana) Łaski miał możność poznać wybitnych reformatorów (m.in. Ulryka Zwingliego), teologów, prawników i drukarzy, wielce zasłużonych dla popularyzacji myśli humanistycznej i reformacyjnej. Nie licząc się z kosztami, wiódł żywot mecenasa, wspomagając bazylejskich przyjaciół. Jako domownik Erazma zainteresował go sprawami polskimi, co zaowocowało listem autora Adagiów do króla Zygmunta Starego z 15 maja 1527 r. i pochwałą jego pokojowej polityki zagranicznej. Udzielając pomocy znajdującemu się w kłopotach finansowych humaniście, Jan Łaski zakupił cenny księgozbiór Erazma, pozostawiając mu go w dożywotnie użytkowanie. Podczas pobytu w Szwajcarii pod wpływem tych wszystkich kontaktów sam zaczął skłaniać się ku myśli reformacyjnej, a w stosunku do sprawy polskiej chciał reformy Kościoła w duchu erazmiańskim, nie zaś luterskim.
Po powrocie do Polski w 1526 r. Jan Łaski sprawował obowiązki królewskiego sekretarza, nie przestając uważnie śledzić europejskich wydarzeń i debat reformacyjnych. W służbie dyplomatycznej podróżował do Włoch, Austrii, na Węgry i do Niemiec, gdzie w 1537 r. poznał słynnego humanistę, najbliższego współpracownika Marcina Lutra i autora Konfesji augsburskiej, Filipa Melanchtona, z którym dyskutował na tematy dogmatyczne. Ponieważ rodzina Łaskich wskutek zamieszania w tzw. aferę węgierską (walka o tron między Janem Zapolyą a Ferdynandem I) znalazła się w niełasce, a stary prymas nie żył od 1531 r., Jan Łaski nie otrzymał żadnego znaczniejszego stanowiska kościelnego, a więc i związanych z nim dochodów, a zwłaszcza obiecanego biskupstwa. Poza probostwem gnieźnieńskim, które piastował od 1527 r., przyznano mu archidiakonat poznański, połączony z prałaturą w tamtejszej kapitule (1538).
W 1539 r. wyruszył Łaski w kolejną naukową podróż na Zachód. Z poznanym we Frankfurcie nad Menem Albertem Hardenbergerem, młodym teologiem, z którym zawarł przyjaźń, udał się przez Moguncję do Lowanium, gdzie zetknął się ze środowiskiem braci i sióstr wspólnego życia, bliskim niegdyś także Erazmowi. Tu pojął za żonę córkę lowańskiego tkacza, co oznaczało porzucenie stanu duchownego i utratę beneficjów kościelnych. Zagrożony prześladowaniami religijnymi, udał się zrazu jako osoba prywatna do Emden we Fryzji Wschodniej (1540). Wezwany przez umierającego brata Hieromina, wrócił do Polski i w 1542 r. złożył przed abpem Piotrem Gamratem przysięgę oczyszczającą, w której stwierdzał, że nie odstąpił od wiary Kościoła rzymskokatolickiego i nie przyjął innej nauki.
W tym samym roku powrócił do Emden, zamierzając służyć dziełu reformy Kościoła za granicą, dopóki nie będzie dane mu tego czynić w ojczyźnie. Sprzyjająca nurtom reformacyjnym regentka Fryzji Wschodniej hrabina Anna Oldenburska powierzyła mu pod koniec 1542 r. stanowisko superintendenta (efora) Kościoła wschodniofryzyjskiego. Łaski podjął się trudnego zadania uporządkowania organizacji życia kościelnego i wkrótce pod imieniem Johannes a Lasco (Jan z Łaska) zasłynął jako wybitny reformator. W Emden napisał także pierwsze rozprawy teologiczne (Epitome doctrinae ecclesiarum Phrisiae Orientalis..., 1544; Defensio vera... doctrinae de Christi Domini incarnatione, 1545).
Zaostrzająca się i niepomyślna dla Łaskiego sytuacja polityczno-religijna skłoniła go w 1548 r. do przyjęcia zaproszenia arcybiskupa Canterbury Tomasza Cranmera, by wspomógł dzieło reformy Kościoła anglikańskiego. Do Anglii przybył zarazem z misją od księcia pruskiego Albrechta Hohenzollerna, mającą na celu zawiązanie protestanckiej koalicji przeciwko cesarzowi Karolowi V. Tymczasem na niczym spełzły nadzieje Łaskiego, że zostanie wezwany przez nowego króla Polski, Zygmunta Augusta (do którego słał listy), by służyć ojczyźnie jako reformator Kościoła. Zwolniony z urzędu efora Fryzji, w 1550 r. mianowany został przez króla Edwarda VI superintendentem zborów cudzoziemskich (uchodźczych) w Londynie: francuskiego, niderlandzko?niemieckiego i włoskiego. Dla ich potrzeb opracował wyznanie wiary Confessio londinensis oraz zarys ustroju kościelnego i liturgię Forma ac ratio tota ecclesiatici ministerii in peregrinorum. Współpracował z abpem Cranmerem przy reformie prawa kanonicznego i liturgii Kościoła anglikańskiego, prowadził w sprawach kościelnych ożywioną korespondencję m.in. z Marcinem Bucerem i Henrykiem Bullingerem, wybitnymi przedstawicielami Reformacji szwajcarskiej. Wskutek epidemii „gorączki angielskiej” stracił żonę i jako wdowiec z pięciorgiem dzieci ożenił się powtórnie w 1553 r.
W tym samym roku kres reformatorskiej działalności Łaskiego w Anglii położyła śmierć młodego Edwarda VI i wstąpienie na tron Marii Tudor. Skazany wraz z innymi cudzoziemcami protestantami na wygnanie, opuścił Anglię. Znów zostając tułaczem, uniknął wszakże losu angielskich zwolenników Reformacji (abp Tomasz Cranmer został spalony na stosie w 1556 r.). Z grupą uchodźców i najbliższymi towarzyszami: Janem Utenhove'em i Marcinem Mikroniusem, po ciężkiej przeprawie przez Morze Północne, nie znalazłszy azylu w luterańskiej Danii, osiedlił się ponownie we Fryzji Wschodniej i został na krótko przywrócony na stanowisko efora. Jego nieustępliwość w obliczu nasilających się wpływów luteranizmu i postępująca izolacja sprawiły jednak, że musiał opuścić Emden. Schronienie znalazł we Frankfurcie nad Menem, gdzie osiedliła się już grupa holendersko?niemieckich uchodźców z Anglii, których objął opieką duszpasterską. Jednak wskutek konfliktu z luteranami na tle rozumienia sakramentu Wieczerzy Pańskiej oraz odmowy podpisania Konfesji augsburskiej (1530) egzulanci wraz z Łaskim zostali wygnani.
W 1556 r. spotkał się Łaski we Frankfurcie z Janem Kalwinem, z którym od lat korespondował, a który zaaprobował jego Purgatio ministrorum, obronę nauki o Wieczerzy Pańskiej, mającą w intencji autora wykazać, że nie różni się w poglądach na ten temat od Konfesji augsburskiej. Namawiany od dawna przez rodaków i zachodnich reformatorów, Kalwina i Bullingera, do powrotu do Polski, jeszcze w 1555 r. wysłał do kraju dedykowane Zygmuntowi Augustowi dzieło Forma ac ratio. Po powrocie do ojczyzny (grudzień 1556) podczas dwukrotnej audiencji u króla w 1557 r. w Wilnie nie uzyskał oficjalnej zgody na działalność reformatorską, a jedynie zezwolenie na prywatne głoszenie Ewangelii, później pod naciskiem biskupów cofnięte (zakazu nie egzekwowano).
Odtąd, korzystając z poparcia możnowładztwa kalwińskiego i szlachty małopolskiej, zabiegał o zjednoczenie ewangelików reformowanych i braci czeskich z luteranami i utworzenie jednego polskiego Kościoła ewangelickiego. Mimo wsparcia ze strony takich autorytetów jak Jan Kalwin i Teodor Beza nie miał jednak oglądać owoców swych starań. Jednocześnie pracował nad wewnętrzną organizacją Jednoty małopolskiej, nie sprawując w niej żadnego urzędu, i starał się bronić jej przed wpływami antytrynitarzy (potępienie nauki Franciszka Stankara na synodzie pińczowskim w 1559 r.). Wszystkie te wysiłki, jak również inne plany, obejmujące rozwój szkolnictwa różnowierczego i przekład Biblii z języków oryginalnych (późniejsza Biblia brzeska, 1563), przerwała śmierć. Schorowany i wyczerpany, zmarł 8 stycznia 1560 r. w Pińczowie i tam został pochowany.
Starania Jana Łaskiego o zjednoczenie polskiego obozu protestanckiego zaowocowały dopiero dziesięć lat później na synodzie w Sandomierzu zawarciem przez ewangelików reformowanych (kalwinistów), ewangelików augsburskich (luteran) i braci czeskich unii zwanej zgodą sandomierską (1570), która mogła być wzorem dla targanej wojnami religijnymi Europy.
Wkrótce po śmierci pamięć o zasługach i osobie Jana Łaskiego została przyćmiona przez inne wydarzenia, lecz Kościoły, które zawdzięczały mu kształt ustrojowy (m.in. Jednota małopolska i litewska) zachowały pamięć o nim. Renesans zainteresowania osobą i dziełem Łaskiego na Zachodzie nastąpił w XIX w. Wybitny teolog holenderski, założyciel uniwersytetu w Amsterdamie i premier Królestwa Niderlandów Abraham Kuyper (1837-1920) zajął się jego dorobkiem teologicznym, podkreślając jego znaczenie dla Kościoła holenderskiego oraz stworzenie przezeń zrębów demokratycznego ustroju synodalno-prezbiterialnego. Opublikował także dwutomowy zbiór pism Jana Łaskiego (1866). W wieku XX działalność Jana Łaskiego szczególnie w Niemczech i Anglii stała się przedmiotem badań teologów i historyków w Europie Zachodniej.
Ireniczna, pojednawcza postawa Łaskiego, który potrafił wznieść się ponad konfesyjne i narodowe podziały, zasługi dla organizacji życia kościelnego i społecznego we Fryzji, Londynie, a także w Koronie i na Litwie, wreszcie jego kontakty z najwybitniejszymi humanistami i działaczami reformacyjnymi oraz zainteresowania i osiągnięcia intelektualne świadczą, że był humanistą i reformatorem w skali europejskiej. 500-lecie urodzin Jana Łaskiego jest znakomitą okazją, by przypomnieć losy i dzieło reformatora, o którym Jan Kalwin pisał do Polaków : „Macie bardzo uczonego męża, Jana Łaskiego, którego erudycja, prawość i inne cnoty są znane nie tylko wam, ale i innym narodom”.
Witold Bender